Imię i nazwisko:
Fred Anderson
Przezwisko:
Rascal
Wiek:
17 lat
Data urodzenia:
13.06
Rodzina:
wujek (dyrektor)
Pochodzenie:
The USA, Las Vegas
Stan cywilny:
Wolny
Grupa:
Hadesi
Ranga:
Szef
Wiara:
Ateista
Charakter:
Rascal jest z pozorów cichym i małomównym chłopcem, lecz w jego duszy drzemie chęć walki. Nie daje sobą pomiatać i daje się we znaki. Jest on surowy i poważny. Nie toleruje zdrad. Jest ''perfekcyjną panią domu". Nie znosi brudu i kurzu. Na kurz jest uczulony. Jak jest zły to najczęściej sprząta. Nie umie nic nie robić. Lubi czytać. Fascynuje się literaturą. Jest nieufny. Większość czasu przebywa poza domem i terenem szkolnym. Nie słucha nikogo i daje dużo do popisu innym członkom jego grupy. Chyba jako jedyny z swej grupy nie bije się z dziewczynami z Heliosów i Samotników. Kocha psy. Jest wielkim psiarzem. Opiekuje się psami wujka, gdyż ten nie ma czasu się nimi zajmować. Jest tolerancyjny.
Wygląd:
Jest dość wysoki jak na swój wiek. Ma jasną cerę, co łatwo zauważyć. Ma charakterystyczne szmaragdowe oczy. Ma ciemne krótkie włosy do karku, a na głowie gogle, których prawie nigdy nie ściąga i nie zakłada na oczy. Nie wiadomo więc czemu je nosi. Zawsze przy sobie ma słuchawki, raz na szyi, raz na uszach i jest zamknięty w swym muzycznym świecie. Zwykle ubrany jest w koszulkę z krótkim rękawem w czarno-białe paski i zwykłą szarą bluzę zasuniętą do połowy. Chodzi w czarnych dżinsach, które są podarte na kolanach, a na nogach ma swoje zwyczajne czarne trampki z białymi jak śnieg sznurówkami.
Historia:
Rascal, a raczej Fred miał długą historię za sobą. Kiedy żył jeszcze w USA wraz z rodzicami matka była kurą domową a ojciec całymi dniami przesiadywał w pracy. Normalnie Fred chodził do szkoły i z niej wracał. Pewnego razu kiedy wrócił ze szkoły do domu był nadzwyczaj szczęśliwy. Dostał 5 z matematyki - przedmiotu którego nie znosił. Zastał rodziców w domu kłócących się. Matka wrzeszczała na ojca a on na nią. Matka mówiła coś, że ten ją zdradzał a on się bronił, że wcale nie. Wymachiwała ręką z jego telefonem w ręku. Mówiła coś o SMS-ach od prostytutek, z którymi ją zdradzał. Fred przerażony całą tą sytuacją pobiegł do swojego pokoju. Siedział cicho skulony w kącie. Cały czas słyszał za drzwi krzyki, aż w końcu ucichły. Ostatni krzyk jaki usłyszał to swojej matki. Ale co się takiego stało, że ucichła? Fred wyjrzał zza drzwi swojego pokoju. Zobaczył jak jego matka leży bezwładnie na ziemi, ojciec miał nóż w ręku i jej krew na swych rękach. Fredowi łzy napłynęły do oczu. Widząc to jak najszybciej wybiegł z domu. Ojciec nie zwrócił na syna uwagi. Fred biegł przez miasto, nie wiedząc gdzie. Płakał przez całą drogę kiedy biegł. W końcu kiedy się ściemniło zatrzymał się na peronie pociągowym. Usiadł zmęczony na ławce. Przetarł oczy. Przypomniał sobie, że ma telefon przy sobie. Od razu gdy go wziął, zadzwonił do wujka. Pamiętał, że przyjechał do Las Vegas w celach biznesowych. Opowiedział mu wszystko co się stało. Wujek przyjechał po dzieciaka najszybciej jak potrafił. Kilka dni mieszkał z nim. Wujaszek Freda próbował się skontaktować z jego ojcem, lecz na darmo. W późniejszych dniach okazało się, że mężczyzna powiesił się. Fred został sam. Wujek zabrał go ze sobą do Japonii, gdzie kontynuował swoją naukę w szkole. Do teraz mieszka w akademiku. Został również szefem Hadesów. Ale co będzie później..?
Akademik: C-13
Statystyki:
Siła: 15 +5
Szybkość: 12
Zręczność: 12
Wiedza: 15
Zmysły: 10
Żywotność: 16
Moc rangi: Ręka Thora - używając tą moc, ataki stają się trzykrotnie silniejsze (pkt ST siły x3)
Ostatnie wiadomości
